Wpis z mikrobloga

@grand_khavatari: Bez Aemonda i jego smoka Zieloni nie mają żadnych szans w tej wojnie więc jest nie do ruszenia. Poza tym z Colem powiedzieli wszystkim pewnie że król został ranny w walce przypadkiem, albo że to Melys go tak zraniła i tylko Alicent się domyśla jak było. No i pewnie Larys. No i Helenka wie.
  • Odpowiedz
@UkrywamSie: zawsze mu moga czegoś do herbaty/piwa dosypać :) brakuje mu przebiegłości, gdyby ubolewał, darł szaty nad stanem brata a role regenta przyjął po wstępnych odmowie, to troszke zlegalizowalo y go to w oczach rodów,małej rady,
Tak ja sobie to tlumacze na "standardowe" realia ale Targaryenowie sa troche "inni"
  • Odpowiedz