Wpis z mikrobloga

Pytanie na niedzielę. Czy to miasto stało się Warszawą 2.0? Oprócz turystów i studentów nic tylko biurowce, Mustangi i Merce w leasingu, wydziarani brodacze i maniurki zrobione na jedyną słuszną modłę z instagrama. Absurdalne ceny nieruchomości, ogromny ruch uliczny, rano wszędzie tłum #!$%@?, spieszących się ludzi. Po co to wszystko, żeby w weekend pójść do generycznej włoskiej knajpy na pizzę neapolitanę i aperola?
#krakow #przemyslenia
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@comanchee: Kraków to całkiem inny klimat, Warszawa to takie Radomie i chamstwo.
Kraków to duże miasto i dość przyciągające, więc zawsze będzie pędzić, ale nie wydaje mi się by było aż tak podobne do Warszawy.
  • Odpowiedz
Warszawa to takie Radomie i chamstwo

@Qullion: a Kraków to się niby czymś tutaj różni? Też ściąga sporo osób z okolicy jak każde większe miasto. Jedyna różnica, że pewnie mniej niż Warszawa, bo po prostu jest gorszy i mniej perspektywiczny.
  • Odpowiedz
@Qullion: Do Warszawy ściągają tak jak i do Krakowa ludzi z całej polski mój dawny sąsiad jak kupił mieszkanie w Krakowie to przyjechał gdzieś z nad morza i po jednym dniu mieszkania w Krakowie zachowywał się bardziej miastowo niż ja całe życie mieszkania tutaj.
  • Odpowiedz