Wpis z mikrobloga

Jedna z moich byłych miała talent do nieustannego #!$%@?*nia
I to nie tylko głupot, często opowiadała jak koleżanki zwierzały jej się z bardzo prywatnych spraw (normalnie było to mega cringe i nie dało się słuchać, ale czasem trafiały się perełki). Teraz przeglądając wykop przypomniała mi się jedna z historii którą mi opowiedziała xD

<uwaga 18+>
Mianowicie jedna z jej koleżanek (z niewielką nadwagą) cierpiała na nawracające infekcje grzybiczne z którymi chodziła kilka razy do lekarza. W pewnym momencie lekarz powiedział jej, że leczenie i przepisywanie leków za każdym razem nie jest rozwiązaniem, bo musi wyeliminować przyczyny, że musi przykładać większą wagę do higieny i dobrze by było gdyby zmieniła dietę na zdrowszą, szczególnie unikała cukrów i słodkich rzeczy (tutaj była jakaś teoria o drożdżach)
Niestety księżniczka tak się o to obraziła, że napisała na tego lekarza skargę do przychodni w której on pracował, a potem do "naczelnej izby lekarskiej" czy czegoś takiego
xD

#zwiazki #bekazrozowychpaskow
  • 3
  • Odpowiedz
@BackInBlack: Nie bardzo rozumiem co mają infekcje grzybiczne do wagi, musiałaby mieć grzyba w jelicie grubym żeby twoja wersja miała jakiś sens. Pewnie w pracy albo w domu albo gdzieś gdzie często przebywa ma kontakt z substancjami które powodują u niej taki efekt.
  • Odpowiedz