Wpis z mikrobloga

  • 1
@Chrystus: nie jestem kolekcjonerem/zbieraczem takich rzeczy, nie bawi mnie to.

Bo jeśli nie znajdę dla niej zastosowania, to oddam komuś, niech sobie używa, bo co się będzie marnować.
  • Odpowiedz
jeśli nie znajdę dla niej zastosowania, to oddam komuś, niech sobie używa, bo co się będzie marnować


@G06DbT: a no to trzeba było tak od razu. Ogólnie to nieprzydatny grat a ja mam trochę wolnego miejsca w piwnicy także mogę Cię od tego uwolnić xd
  • Odpowiedz
  • 1
także mogę Cię od tego uwolnić


@ZdeformowanyKreciRyj: haha oczywiście, za darmo to każdy by chciał (σ ͜ʖσ)

A poważnie to nie widzę żadnego względnie normalnego zastosowania oprócz hobby, bo ileż można drukować figurek statków? Obudów też żadnych nie drukuję, bo nie da się metalowych drukować. I tak dochodzę do wniosku, że to jest zbędny gadżet dla przeciętnego zjadacza chleba.
  • Odpowiedz
zbędny gadżet dla przeciętnego zjadacza chleba


@G06DbT: w sumie trochę zależy, na pewno codziennego zastosowania w domu i ogrodzie to nie ma ale na przykład jak jesteś z osób, które lubią same coś naprawiać to już może się przydać. Nie zliczę ile razy złamało mi się gdzieś jakieś małe plastikowe gówno, które nie było nigdzie do kupienia a tak to raz dwa można sobie zwymiarować, cyk do jakiegoś cada i
  • Odpowiedz
@G06DbT: Niektórzy próbują drukować jakieś detale, które mogą im ułatwić życie. Podstawki do szczotek, organizery, jakieś skrytki z jakimś mechanizmem.
Ale wtedy trzeba umieć korzystać z programów do modelowania 3D, oraz mieć jakąś wiedzę na ten temat.
Jeszcze niektórzy drukują własne przyciski do klawiatur mechanicznych, stojaki do słuchawek.
Takie detale, które można kupić w IKEA, a które po jakimś czasie się wyrzuca.
  • Odpowiedz
  • 0
które lubią same coś naprawiać to już może się przydać


@ZdeformowanyKreciRyj: proszę pana, naprawianie rzeczy to moje życie, ale nigdy mi do tego nie była potrzebna drukarka 3d ¯\(ツ)/¯

@BobekNierobek @aso824 nie chodzi mi o funkcjonalne elementy, ale widzę, że nie dość że drukarki 3d mają bardzo wąskie zastosowanie w życiu codziennym, to taka żywiczna jest jeszcze bardziej wyspecjalizowana.

No nic, trzeba będzie komuś oddać, bo mi to
  • Odpowiedz
drukarki 3d mają bardzo wąskie zastosowanie w życiu codziennym


@G06DbT: można się zdziwić... Mając już drukarkę i wiedząc co chcę drukować i przeglądając strony jak thingiverse, czy printables w celu ściągnięcia odpowiedniej wersji tego co chcę wydrukować znalazłem masę rzeczy, wcześniej mi nieznanych, a które okazały się niezbędnie potrzebne. Tak, że tak - przemyśl jeszcze( ͡° ͜ʖ ͡°)-

  • Odpowiedz
@G06DbT:
Przedwczoraj szukając jakiegoś uchwytu do puszki do samochodu trafiłem na taki dekielek do puszek z napojami KLIK. Wydrukowałem i działa, muchy czy osy już mi piwa nie podpijają.
TU link do takiego cuda do dawkowania topnika w strzykawce. Używam też do soldermaski. A TO półka pod monitor "na szybko", w cudzysłowie bo jednak chwilę się drukowało.
Z rzeczy powszechnych, acz przydatnych wspomnę o zawiasach, braketach na każdy dzień tygodnia, czy masce królika Franka( ͡ ͜ʖ ͡)
No i moja ulubiona rączka do farby w szpreju KLIK( ͡° ͜ʖ ͡°)
A i w końcu działająca końcówka do odkurzacza do wiercenia
  • Odpowiedz
  • 1
@Ja_tutaJ: bez urazy ale wszystko to co wydrukowałeś, to dla mnie są zbędne elementy, i wyglądają mi na takie powody, którymi racjonalizujesz sobie zakup sprzętu.

Jak ci się przydaje, to spoko, nic mi do tego, ale wszystko to, co podałeś, to dla mnie nic nie warte rzeczy, których i tak bym nie używał.
  • Odpowiedz
@G06DbT rozumiem, sie nie obrazam( ͡° ͜ʖ ͡°). Dla mnie dziala, a drukarke kupilem jedna z najtanszych, zeby sie przekonac czy warto i... mysle o zakupie czegos z wiekszym stolem( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
A poważnie to nie widzę żadnego względnie normalnego zastosowania oprócz hobby, bo ileż można drukować figurek statków? Obudów też żadnych nie drukuję, bo nie da się metalowych drukować. I tak dochodzę do wniosku, że to jest zbędny gadżet dla przeciętnego zjadacza chleba.


@G06DbT: w przypadku tego typu druku - może mieć sens drukowanie 'capów' na klawiatury (te mechaniczne, z wymienialnymi przyciskami itd) które są w wersji przeźroczystej, i ew. późniejszym
  • Odpowiedz