Wpis z mikrobloga

#houseofthedragon kurka miałem nadzieję że ta stara #!$%@? Veighar się wykrwawi, nie lubiłem tej ciotki Renaty ale przyjemnie się oglądało jak Malays robiła porządek z królem. Mam nadzieję że pokażą w tym sezonie jakiegoś Starka który będzie walczył z grzbietu wilkora.

No i szkoda że ten serial jest robiony pod kobiety a nie pod mężczyzn, same wątki porodów, kolejny wątek pigułki aborcyjnej zabijanie dzieci i ślinienie się do murzynow czyli to co feministko lubią najbardziej.
  • 2
  • Odpowiedz
@Operator_imadla

Raczej jest pokazany realizm życia na dworze i w takiej patologii jaką jest monarchia i aranżowane małżeństwa, pełne nieszczęść które powodują dysfunkcje rodzinne.

Trzeba być naiwnym aby się łudzić, że wtedy nikt nie abortował bachorów a kobiety masowo umierały od porodów, wtedy to było codziennością zresztą sama książka jest "feministyczna", albowiem Martin powiedział, że uwielbia tworzyć silne postacie kobiece.

Nie chodziło nawet o aborcję a o hipokryzje świętojebliwej Alicent która
  • Odpowiedz