Wpis z mikrobloga

#autoreklama #pendolino

Już od tego roku z Warszawy do Krakowa w 2 h 34 min do Katowic, 2 h 58 m do Gdańska, 2 h 28 min do Krakowa i 3 h 42 min do Wrocławia!

http://www.wykop.pl/link/1945652/pendolino-jednak-ponizej-3-godzin-z-gdanska-do-warszawy/

Wbrew wszystkim Pendosceptykom, którzy mówią że Pesa can into space, but Pendolino can't i w ogóle jakie to Pendolino i #pkp jest niedobre, złe i łapówkarskie... Tekst oczywiście by Robert Wyszyński, Rynek Kolejowy. :)
  • 11
  • Odpowiedz
@arct2: Ja jako kolejowy entuzjasta jeszcze bym się wstrzymał z wybuchem radości. Po pierwsze pan Wyszyński ostatnio pisze w wyjątkowo optymistycznym tonie, aż nienaturalnie optymistycznym. Poczekajmy na oficjalną informacje. Po drugie jestem ciekaw czy PKP PLK będzie w stanie utrzymać linie (głownie E-65) w takiej kondycji, żeby umożliwić bezproblemowy ruch pociągów. Poodobno na LCS Tczew już są z tym problemy.
  • Odpowiedz
@jasamek: W Tczewie wykonawca spartolił robotę, więc to wina wykonawcy, a nie PLKi. Wiem, że różnie to bywa z PLKą, ale to tym razem nie ich wina. Poczytaj sobie na SSC.
  • Odpowiedz
@arct2: Wiem, że to nie ich wina. Może źle się wyraziłem, bo nie chciałem sugerować, że to wina PLK. Wskazuję tylko problem z utrzymaniem przyjezdności odcinków z projektowanymi prędkościami, ale widzę, że jesteś równie dobrze, a nawet lepiej poinformowany ode mnie:)
  • Odpowiedz
@dzester: Po prostu tak ustalili, że będzie lepiej wyglądało. Na odcinku Gdańsk- Gdynia nie da się nigdzie nic za żadne skarby świata urwać- zbyt małe promienie łuków, a teren zbyt zurbanizowany, by można było przesuwać o kilka(naście) metrów tory, żeby uzyskać większą prędkość.
  • Odpowiedz