Wpis z mikrobloga

Ambrozja zwana Boisem dzisiaj wleciała dzięki Mireczkowi. Zacznę od tego, ze projekcja i trwałość są naprawdę dobre.
Zapach zdecydowanie wetyweriowy. W otwarciu (mi) przypomina bardzo TF GV, potem ewoluuje. Zdecydowanie ewolucja tego zapachu jest czymś bardzo przyjemnym. Bazylia daje nuty ogórowe tak gdzieś po godzinie dwóch, zwłaszcza na bawełnie, ale to nic strasznego :) .Nuty drzewne w moim odczuciu nie są mocno wytrawne, a zapach dzięki temu jest dośc uniwersalny, chociaż trochę skręcający w stronę formalną. Co ciekawe jak już doszło do bazy to zapach potrafił czasami skręcać w stronę słodko-drzewnej kremowej wetywerii.
Bardzo fajna sprawa, ale czy to jest ultra oryginalny top of the top to bym dyskutował. Niedługo wleci flakon Aer Ciampagna Extrait de parfum i mam nadzieję, że wymiecie nawet Kenzo Aira, mój ulubiony zapach, który jest niestety ulotny jak powietrze. Aer w wersji woda perfumowana niestety też nie grzeszył super parametrami.
Tak czy inaczej Bois to bardzo solidna pozycja. No i wreszcie doświadczyłem na swoim zadupiu tego wspaniałego zapachu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#perfumy
  • Odpowiedz