Wpis z mikrobloga

#wiersz #ktozna #tldr #gimbynieznajo

Nie chciałbym być Polakiem,

Polakiem być - to wstyd.

Nie można ufać takim,

Co drugi z nich, to Żyd.

Co trzeci to literat

Na żołdzie CIA

Co czwarty ksiądz, a teraz

Spiskują wszyscy trzej.

W kościelnych kazamatach

Szykują jawny bunt,

A kułak im pomaga,

Bo ma prywatny grunt.

Stąd głód i wszelkie straty

Bo zamiast miąs i zbóż

Kułak hoduje kwiaty

I tarza się wśród róż

Nie chciałbym być Polakiem,

Tam nawet w partii smród.

Im wille z Cadillakiem

Budują zamiast hut.

A w Centralkomitecie

Trwa wciąż frakcyjny spór!

Kto słyszał, by na świecie

Do takich doszło bzdur!?

Tam w telewizji ponoć

Pokazał jakiś ćwik,

Jak w sejmie odrzucono

Rządowych ustaw plik.

No, za to ktoś poleci,

Lecz stało się: lud zna

Że wszyscy byli przeciw

I tylko jeden - za.

Nie chciałbym być Polakiem,

Tam z brudnych swoich nor

Wypełzło trzech łajdaków

I założyło KOR.

Demagogiczne hasła

Zalały cały kraj

I proszę: nie ma masła,

A nawet kurzych jaj!

W Dierżyńskowo ojczyźnie

Bezkarni parę lat?!

Solidarność w Socjalizmie?!

Tego nie widział świat.

Te wszystkie nasze dary

Braterską zwodząc dłoń

Sprzedali za dolary

Kupili za to broń.

Po nocach drukowali

Podszepty wrogich ust

I ciężko szkalowali

Sowieckij nasz Sojuz.

Żołnierzy Krasnoj Armii

Nie został żaden grób!

I wisiał na latarni

Jeden przy drugim - trup.

I zanim ich generał

Nareszcie wziął za pysk

Co krok do ludzi strzelał

Kontrrewolucjonist!

Dziś błyszczy im nadzieja,

Że zejdą z błędnych dróg

I pojmą, kto w ich dziejach

Przyjaciel im, kto wróg.

Polacy! My - Słowianie!

Wszak wspólny mamy pień!

I dla was słońce wstanie!

I do was przyjdzie dzień!

Zawiśnie drań i łobuz;

Tchórzliwy czmychnie szpieg

I wkroczy nasz wspólny obóz

W dwudziesty pierwszy wiek.

I chyba na tym koniec.

Papieros w ręku drga...

A, jeszcze podpis: pionier -

Iwan, liet szest', Moskwa.

#kaczmarski
  • 1
  • Odpowiedz