o proszę, ja dopiero wróciłem na lokal co nikt nie wiedział ogólnie, że ja wracam, a już dla mnie wariat dzwoni telefonem, że co tam jak tam wariacie, gdzie Ty jesteś, no ja mówię, że przecież dopiero wróciłem mordko, a on dla mnie mówi, że no wyczuł chyba, no sami widzicie jak to wyglądają te relacje tutaj o na marginesie społecznym, My się wszyscy doskonale rozumiemy generalnie zawsze i wszędzie, tutaj to instynktownie jakoś działa na jakiejś metafizyce głębokiej jak rów mariański albo i głębszej, cholera wie, ornitologiem nie jestem przecież z fartem #oswiadczenie
z fartem
#oswiadczenie