Wpis z mikrobloga

Pustkę w moim jałowym życiu wypełniam wytworami popkultury amerykańskiej, lub japońskiej. Można nazwać to tym cope'em, ale co mi w sumie pozostało? Jako brzydal, który przez brak osiągnięć w sferze towarzyskiej i zawodowej stał się starym geekiem, fascynującym się pierdołami, które normalny mężczyzna uznałby za dziecinne. I tak co rusz staram się wyłuskiwać z pamięci jakieś szczęśliwe wspomnienia, np. związane z seansem jakiegoś filmu na VHS, przeczytaniem komiksu z popularnym superherosem, przejściem gry na PlayStaion itd., po czym szukam czegoś na ten temat w internecie. Mimo swojego wieku wciąż jaram się różnymi dobrodziejstwami popkultury. Dobrym przykładem jest tutaj Godzilla. Ten radioaktywny jaszczur jest ze mną od dnia jak mój ojciec we wczesnych latach 90-tych wypożyczył na VHS jedną ze starszych produkcji. Moja godzillomania odrodziła się wraz z amerykańskim filmem z 2014, jednak jak każdy szacujący się G-fan (fan filmów kaiju) uważam, że najlepsze filmy o Królu Potworów kręcą Japończycy, czego idealnym przykładem jest ubiegłoroczna Godzilla Minus One. Zapewne teraz myślicie, że jako wielki fan pobiegłem z rumieńcami na twarzy do kina na film Takashi Yamazakiego, kiedy ten był wyświetlany w Multikinach. Otóż nic z tych rzeczy, ponieważ wciąż jestem przegrywem z cholerną fobią społeczną. Przez dysmorfofobię niekiedy stresuje się wyjść na zakupy, a co dopiero pojechać do kina na drugi kraniec miasta, podejść do kasy i kupić bilecik. Film obejrzałem dopiero w internetach, siedząc przed komputerem w moim ciemnym pokoju. Podsumowując: jak każdy geek mam swoje pasje, ale przez brak akceptacji własnego wyglądu, oparte przykrymi doświadczeniami nie potrafię realizować jak każdy normalny człowiek.
#przegryw #przegrywpo30tce #geek #blackpill #copeorrope ##!$%@? #nienawiscdosamegosiebie
CulturalEnrichmentIsNotNice - Pustkę w moim jałowym życiu wypełniam wytworami popkult...

źródło: Godzilla

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Bo ja bardzo. Mam wrażenie że wszystko co ciekawe i zostało przetłumaczone (choćby w napisach przez fanów) już widziałem.


@Ca_millo: a na dramacool? Tam jest dużo plus z Chin i Tajwanu. Może coś też wrzucałem na #filmyswiata
  • Odpowiedz
@Ca_millo:

pewnie nie będzie to super pomocna rada, ale bilet mozesz kupić przez internet

film rzeczywiście fajny. Inny niż amerykańskie blockbustery. Chociaż godzilla 2004 ma dla mnie specjalnie znaczenie poprzez sentyment

Muszę sobie jeszcze obejrzeć kreskówke z dzieciństwa
  • Odpowiedz
@niewiadomocowscenariuszujest: Dystrybucja tego filmu to była kpina. Wyłączność na ten film miała sieć Multikin. Dla mieszkańca peryferii takiego jak ja udanie się do Starego Browaru w centrum Poznania to wciąż istna eskapada. To był główny powód dla którego nie czułem się na siłach, by wybrać się do kina na ten film. Tak jak wyżej napisałem - finalnie obejrzałem ten film w necie.
  • Odpowiedz