Wpis z mikrobloga

@akaisterne: też żałuję, albo urodzić się babą, to byłby wygryw - zwłaszcza, że umiem nieźle gotować, nie mam problemów ze sprzątaniem czy coś także ogarnianie chałupy "utrzymywanie ogniska domowego" to dla mnie żaden problem, tylko te dzieci mi nie w smak, a jakbym miał sam takiego kaszojada wypluć to już w ogóle padaka
  • Odpowiedz