"Jest tak gorąco, chodź ze mną na plażę anonku". Wdzięki pani Kasen z TONALIA doprowadziły kiedyś do tego, że dwóch chłopów 50+ prawie się pozabijało, ale to temat na inną historię ( ͡°͜ʖ͡°)
@Shigan: Jak jeszcze była we wcześniejszej grupie co była full popularna poza Japonią, to dwóch typów zaczęło się publicznie wyzywać i oskarżać na tweeterze, pisali jej DM'y że ten drugi chce ją wykorzystać i oszukuje, licytowali się w komentarzach kto ją bardziej kocha i inne takie akcje xD Do tego jeden typ dzieciaty i żonaty, a drugi publicznie wklejał zdjęcia dakimakury z jakiegoś hentajca czy innego perwersyjnego gówna, tagował ją
@Cesarz_Nieruhato: #!$%@?ńców nie brakuje na tym świecie. A spadek zainteresowania po banie mnie jakoś specjalnie nie dziwi, bo tego typu idolkowe zespoły zgarniają dużą popularność na interakcjach z samotnymi mężczyznami.
@Shigan: To jeszcze nie było jakoś mocno odczuwalne pewnie bo dalej 90% fanów była z Japonii i wydawała hajs na koncertach, problem był taki, że przez ostatnie 1.5 roku tam było chyba z 5 czy 6 afer, tyle samo nowych dziewczyn które zaraz odchodziły, jeden wielki burdel organizacyjny no i w końcu się zesrało. A szkoda, bo w szczycie popularności to była legendarna wręcz grupa.
@Cesarz_Nieruhato: W sumie na zepsute standardy zachodnie nie wydaje się to wielką aferą, ale rozumiem, że w Japonii panuje inna wrażliwość i może wywoływać to większe oburzenie społeczne.
@Shigan: No tam prywatność to rzecz święta, plus bezpieczeństwo żeby tacy zaburzeńcy jak tamtych dwóch nie stalkowało idolek, także no dziewczę grubo po bandzie pojechało.
Wdzięki pani Kasen z TONALIA doprowadziły kiedyś do tego, że dwóch chłopów 50+ prawie się pozabijało, ale to temat na inną historię ( ͡° ͜ʖ ͡°)
IG: kasen_tnla
#cesarskieidolki #ladnadziewczyna #ladnapani #azjatki #japonka #jpop #japonskamuzyka
źródło: 1000001272
PobierzDo tego jeden typ dzieciaty i żonaty, a drugi publicznie wklejał zdjęcia dakimakury z jakiegoś hentajca czy innego perwersyjnego gówna, tagował ją
Ci dwaj mężczyźni byli Japończykami, prawda?
A szkoda, bo w szczycie popularności to była legendarna wręcz grupa.