Wpis z mikrobloga

@OskariuszKonduktorski: @acpiorundc chciałbym, żebyście mieli racje, ale nauczony ostatnimi latami widzę to tak
ATH na otodom jak w 2023 a potem kredyt BK0% i powtórka z jesieni. Nawet jeżeli kredyt będzie sparametryzowany, to w głowach ludzi dalej będzie to kompletne czyszczenie magazynów i okazja do dowolnego podnoszenia ceny
  • Odpowiedz
@armagedon444:

Nawet jeżeli kredyt będzie sparametryzowany, to w głowach ludzi dalej będzie to kompletne czyszczenie magazynów i okazja do dowolnego podnoszenia ceny


Tak nie działa mechanizm kształtowania się cen. Ceny nie zależą od "okazji". Ceny zależą od realnie wydawanych pieniędzy, czyli popytu.

Jeśli wejdzie okrojony program albo nie wejdzie wcale i popyt kredytowy pozostanie na 4-6 mld PLN miesięcznie to wydatki na mieszkania nie będą przy obecnych cenach pokrywać nowej podaży,
  • Odpowiedz
prawdziwi eksperci mówią że tylko urojenia trzymają obecne ceny w miejscu, jak nie wjedzie BK0% to mamy 8 lat spadków przed nami


@dzem_z_rzodkiewki co innego moze trzymać cenny w warszawie na poziome berlina przy 3 razy mniejszych zarobkach?
  • Odpowiedz
@OskariuszKonduktorski: 5 lat temu powiedziałbym, że masz rację. Ale to nie jest takie proste jak wolnorynkowcy postulują. Wystarczy dodruk pieniądza i cyk - mimo zwiększonej podaży ceny dalej pójdą w górę. Wystarczy spadek oprocentowania na obligacjach, lokatach. Zmiana w prawie. Nie mamy wolnego rynku w polsce. Są zasady rynkowe, na który wpływ ma polityka państwa i to od niej większość zależy.
  • Odpowiedz
  • 0
co innego moze trzymać cenny w warszawie na poziome berlina przy 3 razy mniejszych zarobkach?


@Sarza01: zaraz przyjdą i powiedzą, że to nie ma sensu porównywać zasranego Berlina do Warszawy. Warszawę się porównuje do innej "lepsze ligi" tylko, że w Berlinie tak jak mówisz zarabia się z 2x lepiej.
  • Odpowiedz
@armagedon444:

5 lat temu powiedziałbym, że masz rację. Ale to nie jest takie proste jak wolnorynkowcy postulują.

To nie jest kwestia wolnorynkowości - a praw ekonomii. A tych nie obchodzą poglądy rządzących czy społeczeństwa.

Wystarczy dodruk pieniądza i cyk

Ten dodruk miał miejsce przez ostatnie kilka lat pisowskich rządów. I dlatego już nie ma dalszego miejsca na ten manewr.
Dodruk pieniądza to ładne hasełko, ale realnie państwo ma dwa mechanizmy wpływania
  • Odpowiedz
@armagedon444:

Dług publiczny do PKB nadal jest mniejszy niż krajow zachodnich. Więc przestrzeń do zadłużania dalej jest.

To tak nie działa. Ważny jest koszt obsługi długu i jego struktura. Polska wciąż ma 25% zadłużenia zagranicznego, a obligacje 10-letnie są oprocentowane na 5.8%, podobnie do np. Serbii. Francja czy Hiszpania mają 3.3%. Polityka monetarna i zaufanie rynku ma znaczenie. To że kraje zachodnie mogą, nie znaczy, że Polska może.
Argentyna zbankrutowała w
OskariuszKonduktorski - @armagedon444: 
Dług publiczny do PKB nadal jest mniejszy niż...

źródło: image

Pobierz
  • Odpowiedz