Wpis z mikrobloga

#kononowicz #patostreamy #us17 #sheriffgrajewo

Iławskie Tango - jeden kroczek w przód z głośnym przytupem lewą nogą (jednoczesny pierd, beknięcie, przekleństwo lub wyzwisko dla wzmocnienia efektu), a następnie cichy, bezszelestny powrót nogi wykrocznej do pozycji wyjściowej. Przerwa na kieliszek wódeczki i kontynuujemy w ten sam sposób, zaczynając od prawej nogi. W wersji Białostockiej taniec zaczynamy już z kieliszkiem wódeczki w dłoni i wypijamy go w momencie postawienia lewej nóżki z przodu (jednak pierd, bekniecie, przekleństwo zawsze przed wypiciem wódeczki).

Chciałem sobie obejrzeć jeszcze raz wczorajsze 25 min. espose Sheriffa Grajewskiego, nagrane wieczorową porą, ale cóż za niespodzianka - przetrzeźwiał i usunął. Wpis ze społeczności zrobiony przez tłumacza przysięgłego j. niemieckiego też zniknął. Jeden z filmików na Mariolkę też usunięty. Znów się obes*ał, gdy wytrzeźwiał? Najwyraźniej, nie pierwszy raz zresztą! Kroczek w przód z mnóstwem hałasu, kroczek w tył w ciszy i niepostrzeżenie. Grajewiak od 2 lat w ten sposób "posuwa się naprzód".
  • 8
  • Odpowiedz
  • 1
@knurknurewiczpierwszy: Ja tam mam około 20 filmów z przestrzeni 2-2.5 roku. Ale to samo najgęstsze, same największe odpały i pijackie napady furii grajewskiej. Brakowało mi tylko tego lajta z ganianiem za Aronem pod blokiem i gróźb ruch*&^$ jego pacholęcia, ale już mam, dzięki jednemu z potężnych "archwizytatorów" jego twórczości z Wykopu xD Wczorajsze expose nie łapie się nawet do najlepszej 15, ale po długim okresie posłuchy robiło wrażenie. Kto zna
  • Odpowiedz
  • 0
@knurknurewiczpierwszy: Pousuwał gad, jak przetrzeźwiał. To wczorajsze expose też było na lekkim wspomaganiu nagrywane. Nie mówię, że był napruty, bo nie był, ale jego bardzo łatwo po głosie i po flow poznać, gdy deko dziabnięty.

O tym, że będzie wojna z Barnejem, pisałem już 2 tyg. temu w odp. pod jakimś wpisem innego obiektu. Chciałem nawet wkleić wczoraj ten screen tego komentarza, bo był iście profetyczny, ale byłoby to zbyt...
  • Odpowiedz
  • 1
@knurknurewiczpierwszy: No przecież przyjaźń (choć trudna) przerodziła się w męską miłość od czasów ofensywy strajków xD

I wcale nie było klepania się po ramieniu od zawsze. Od strony Olgierda.
- przecież on mało co nie poszedł na wojnę z Kingiem (jeszcze długo przed tym jak pojechał po Obszarze Badawczym). Tylko dziesiątki, jak nie setki apeli od widzów komentarzach zapobiegły wytoczeniu dział przez Grajewiaka. To był moment, gdy dostał pozew i
  • Odpowiedz
@CzikaKiri: A widzisz, to moja wyobraźnia jest zbyt ograniczona. Nie oglądając szeryfa, ciężko mi było sobie wyobrazić, że może czepiać się Kinga, patrząc na to jak ten przez lata jechał po rudym i bezkrytycznie odnosił się do niego. Nawet po akcji ze szczaniem po klatkach bardzo łagodnie został przez niego potraktowany. Oj lawirował wtedy Kinguś. Ciężko mu to przez usta przeszło, ale trzeba było pokazać choć odrobinkę obiektywizmu.
  • Odpowiedz