Wpis z mikrobloga

@0x0004: @Sratatatatatata to wychodzi kilka tysięcy PLN na posła. A teraz polecam przejść się po mieście, gdzie od długiego czasu wiszą billboardy na całe ściany kamienic w centrum miasta z ryjami polityków. Koszt czegoś takiego wielokrotnie przekracza budżet kandydata. I robią tak wszystkie partie.
  • Odpowiedz
@salcefrytki: #!$%@? mi się z samorządowymi. Ale w samorządowych IMO tak samo przekraczają limity.

Kwota przypadająca na jeden mandat radnego wynosi:
− w wyborach do rady gminy w gminach do 40 tys. mieszkańców — 1344,16 zł,
− w wyborach do rady gminy w gminach powyżej 40 tys. mieszkańców oraz w wyborach do rad dzielnic miasta stołecznego Warszawy — 1613,00 zł,
− w wyborach do rady powiatu —
  • Odpowiedz
to wychodzi kilka tysięcy PLN na posła. A teraz polecam przejść się po mieście, gdzie od długiego czasu wiszą billboardy na całe ściany kamienic w centrum miasta z ryjami polityków. Koszt czegoś takiego wielokrotnie przekracza budżet kandydata. I robią tak wszystkie partie.


@apeee: Tylko na te wielkie billboardy są faktury a tutaj podobno ich nie ma.

Koszt czegoś takiego wielokrotnie przekracza budżet kandydata. I robią tak wszystkie partie.

Budżet nie
  • Odpowiedz
@wanghoi: Jaki przepis prawny dot. limitów kampanijnych ustala, że zakład poligraficzny nie może być zlokalizowany w hali? Możesz sobie materiały wyborcze drukować na drukarce w domu jeśli rozliczysz to zgodnie z prawem. Przepisy wyborcze nic nie mówią o tym gdzie ma być ploter postawiony a gdzie nie. Co ty ćpiesz gościu.
  • Odpowiedz
@uzytkownik_wykop_pl: To jest oczywiste, że ta "afera" jest naciągana jak stare gacie. Filmik z jakimiś kolesiami stojącymi obok plotera nie dowodzi absolutnie niczego wbrew temu, co sugeruje OP i jego akolici. Pomijam już to, że lewe plakaty dużo łatwiej byłoby trzepać w zaprzyjaźnionej drukarni. I jeszcze ta narracja o "tajnym garażu" dla fanów taniego kina szpiegowskiego xD Panowie zapomnieli tylko zamknąć bramę żeby było dalej top secret, ale co tam.
  • Odpowiedz