Aktywne Wpisy
PrzemyslawBabiarz +254
Popularność Taylor Swift jest dla mnie dowodem na to, że w czasach względnego dobrobytu, bez dużych życiowych problemów oraz naturalnych idoli świata kultury, ludzkość musi wytworzyć sobie ich substytut, bo inaczej głos ich pokolenia nic by nie znaczył, a ich egzystencja byłaby kompletnie bezsensowna.
Upraszczając maksymalnie to, co chcę powiedzieć, dzisiejsi przedstawiciele młodego pokolenia to głównie internetowi fajterzy srający się na fejsbukach o totalne gównosprawy jak uwolnienie od męskiego patriarchatu (który tak naprawdę jest potrzebny i natura udowadnia to na każdym kroku) czy jakieś totalne bzdety jak dopisanie kolejnej płci do katalogu qwerty+.
Sama miałkość i nijakość tekstów i kompozycji utworów TS jest szokiem i ogromnym dysonansem poznawczym dla osoby wychowanej na prawdziwym popie i rocku lat 70. 80. 90. ubiegłego wieku, który muzycznie i tekstowo zjadał Taylor i wszystkie jej obecne koleżanki i kolegów na śniadanie. Wygląda to tak, jakby współczesne dzieciaki na siłę robiły z tej przeciętniary półboginię, żeby zabić próżnię własnej egzystencji.
Takim
Upraszczając maksymalnie to, co chcę powiedzieć, dzisiejsi przedstawiciele młodego pokolenia to głównie internetowi fajterzy srający się na fejsbukach o totalne gównosprawy jak uwolnienie od męskiego patriarchatu (który tak naprawdę jest potrzebny i natura udowadnia to na każdym kroku) czy jakieś totalne bzdety jak dopisanie kolejnej płci do katalogu qwerty+.
Sama miałkość i nijakość tekstów i kompozycji utworów TS jest szokiem i ogromnym dysonansem poznawczym dla osoby wychowanej na prawdziwym popie i rocku lat 70. 80. 90. ubiegłego wieku, który muzycznie i tekstowo zjadał Taylor i wszystkie jej obecne koleżanki i kolegów na śniadanie. Wygląda to tak, jakby współczesne dzieciaki na siłę robiły z tej przeciętniary półboginię, żeby zabić próżnię własnej egzystencji.
Takim
JanuszKarierowicz +298
Najśmieszniejsze a zarazem najstraszniejsze w całej nagonce na "transów" w Paryżu jest to, że na IO w Paryżu nie ma żadnego transseksualisty ani transseksualistki xD Wszystkie zawodniczki, pod którymi padły takie oskarżenia, urodziły się biologicznie kobietami i nie przechodziły żadnej korekty płci. Jedyny ciekawszy case to może być przypadek Algierki, której organizm najprawdopodobniej wytwarza więcej testosteronu niż powinien, ale nie ma tu mowy o żadnym transseksualizmie czy zmienionej płci xD Tak samo
Jeżeli coś takiego napisał dzisiaj Radek, to znaczy tylko, że temat ruszył
Minus polega na tym, że Trzaskowski z łatwością zdobędzie głosy lewicowego elektoratu. Prawica nie zagłosuje ani na Trzaskowskiego, ani na Sikorskiego - PiS i Konfederacja będą łatwiej mogli szczuć na Sikorskiego, a Lewica będzie mu wypominać konserwatywne korzenie - kto pamięta, że Sikorski przewinął się nie tylko przez PiS, ale i ROP, a także wcześniej był już wiceministrem w rządzie Jana Olszewskiego? Dopiero konflikt z Macierewiczem (co za przypadek) spowodował, że przeszedł do obozu Platformy Obywatelskiej. Ba, jestem przekonany, że w ewentualnej kampanii w prawyborach będzie mu wyciągane bycie konserwą, i całe lewe skrzydło mocno poprze Trzaskowskiego - który z kolei na lewicy zapunktował akcją z krzyżami.
Pytanie, czy Tusk może sobie pozwolić na "niezbyt zmobilizowany" elektorat Lewicy, który może zaważyć na ewentualnej wygranej w drugiej turze. Prawicy i tak raczej do siebie nie przekona, centrum też wydaje się sprzyjać bardziej kandydatowi KO (w zasadzie chyba każdemu), ale prawicowych wyborców wciąż jest dużo - i nie jestem przekonany, czy w ewentualnym starciu Sikorski-Morawiecki uda się przeciągnąć na stronę Sikorskiego chociaż część
@fordern: No nie zgodzę się z tym. Sikorski to jest jedyna osoba w PO która ma jakiś szacunek także po prawej stronie. Czy PiSowców przekona? Wątpię, ci będą woleli swoją miernotę. W walce o elektorat Konfy już jednak jak najbardziej będzie miał szanse.