Wpis z mikrobloga

@JPRW to byłby POPiS gdyby nie wyruchanie Tuska w 2005 plus późniejszy Smoleńsk. Może by tak na prawdę nie było smoleńska, dzielenia wizyt itd. Ogolnie Jarek i Ziobro po wyborach 2005 bardzo cisnęli że chcą resorty siłowe, PO dając tylko jakieś mniej znaczące ministerstwa. Gdyby się wtedy dogadali to może mielibyśmy taką spokojną sytuację jak Rumuni ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz