Wpis z mikrobloga

Ja to generalnie nie mam do siebie szacunku i nawet gardzę sobą i powiem Wam szczerze, że mi to w niektórych sytuacjach pomaga. Np teraz na pewien czas jesteśmy rzuceni do innego oddziału w firmie no i wiadomo, że oni swoich "stałych" pracowników traktują lepiej - doskonale rozumiem swoją pozycję i sytuację w jakiej się znajduje więc spuszczam głowę mówię sobie ok w sumie to nawet logiczne że tak robią i robię swoje. Natomiast moja koleżanka nie może pojąć że jest tu trochę gorszej kategorii i afery robi kłóci się z kierownikiem skutkiem czego oni jeszcze bardziej na złość jej robią a ona nic nie może zrozumieć i tylko to szkoda nerwów i wszystkiego. Trzeba znać swoją pozycję i swoje miejsce i łatwiej wtedy spokojnie żyć
  • 3
  • Odpowiedz
  • 1
@Martenzyt_waleczny: bardziej chodzi o przydział roboty i podział zespołów - ja tam rozumiem że układają to pod swoich stałych pracowników żeby im było dobrze a nas #!$%@?ą - przyszliśmy na określony czas i zaraz znikamy i tyle nas tu widzieli xd
  • Odpowiedz