Wpis z mikrobloga

@justchris: mam taka ulubiona anegdotę o Marku suskim z którym chciał kurtuazyjnie porozmawiać inny polityk. Zaczął po angielsku, przeszedł na francuski potem włoski a w końcu niemiecki.

Pan suski nie znając żadnego obraził się.
  • Odpowiedz
@dqdq1: Jak w tym dowcipie.

No i po co się uczyć języków obcych?
Żeby się dogadać z innymi.
On znał i się nie dogadał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz