Pisałem to już jak były pogłoski tej walki z Denisem, napisze też teraz. Ferrari to się nadaje do walk z jakimiś Hejterami, Haribami albo Filipkami co ważą po 70 kg. Chłop od kilku lat we freakach a nic nie potrafi. Z Laszczykiem, bokserem, do tego miernym bokserem, ważącym około 70 kg bał się wejść w jakąś wymianę w mma i #!$%@?ł jak #!$%@?. Ze spasionym ciapakiem #!$%@?ł za granicą. Alana, kolejnego miernego zawodnika też ciągle unika, bo jest zesrany. W Tajlandii przed Apteką to po łóżkach uciekał, zostawiając przy tym kupsko, bo taki zesrany był. Do Denisa, który teraz jest memem, ale waży +110 kg i jakieś walki tam ciekawe nawet miał, pokozaczył przez telefon, a na żywo, to gacie pełne i pieprzy o sportowym pojedynku xD On se może krzyczeć do jakiś szczypiorków, ale i tak każdy widzi jaka to #!$%@?.
@selflessness: Nie był i nie będzie. Przez jakieś ostatnie 10 lat swojej kariery nawet nie walczył z nikim z top 100. Sztucznie nabity rekord na kelnerach.
#famemma #cloutmma