Coraz trudniej z wykopkami merytorycznie dyskutować. Proszę o źródła, dane, przepisy i mało kto potrafi je podać. Najczęściej jest: sam se poszukaj albo wyżej wszystko podałem albo zostałeś zaorany. A merytoryki zero. I tak to się toczy...
@LudzieToDebile szukasz inteligencij? Znajdziesz ją na Twitterze. Tam tylko sami doktoranci plują na siebie nawzajem, która partia polityczna jest lepsza. Bydło totalne.
@MateMizu: Najczęściej nawet nie przeczyta. Ale najlepsze są dzbany, które wrzucą jakiś artykuł rzekomo potwierdzający jakąś ich debilną teorię, podczas gdy we wnioskach autorzy piszą coś dokładnie przeciwnego. Sporo tego było swego czasu.
Najgorsze jednak jest to, że te dzbany i 90% wykopujących nie zrozumie, nawet jak im to wytłumaczyć. Nadal będą święcie przekonani, że mają rację. A tłumaczącego wyzwą od nieuków.
I tak to się toczy...
Najgorsze jednak jest to, że te dzbany i 90% wykopujących nie zrozumie, nawet jak im to wytłumaczyć. Nadal będą święcie przekonani, że mają rację. A tłumaczącego wyzwą od nieuków.