Wpis z mikrobloga

Wałesa mogłby odnieść się w kińcu do swojego chlopsko-lumpenproletaryackiego antysemityzmu. Czy jeszcze zdąży?

O tym jak zwracał się do Germka przełykającego w poniżaniu ślinę gdy leciel gdzieś z oficjalną wizyta pisze Jarosław Kurski (niegdyś zecznik Wałęsy) w „Dziadach i dybukach”. Kurski wspomina o tym rozpoczynając własne zmagania z żydowskoscią matki.

Wałęsa peoruje teraz o swojej roli w obaleniu komunizmu w Polskim Radio 24. Był on + opatrzność w konfrontacja z rosyjskim niedźwiedziem, któremu Lechu ostatecznie powybijał zęby.

#historia #jaroslawkirski #solidarnosc #4czerwca #anrysemityzm #polityka #zydzi
  • Odpowiedz