Wpis z mikrobloga

#kononowicz Dwa dni Barnej jęczał na internetach że w poniedziałek rano musi stawić się na policję w celu wyjaśnienia "dużej afery" która wyniknęła podczas kontroli drogowej. Prawdopodobnie z udziałem braciszka - notabene jeszcze wiekszego psychola o IQ na poziomie 30. Po czym w poniedziałek rano jedzie na grób kolesia, który nim gardził i chce mu płytę nagrobną robić za pieniądze widzów. Barnej w całej okazałości.
  • 10
  • Odpowiedz
@mitoman79: Zarobiony jest i musi sobie poukładać dzień. Cmentarz, odpoczynek, a potem karkówa z Karolem TrN i wieczorny lajt. Jak sam widzisz nie ma tu miejsca na jakieś komisariaty.
  • Odpowiedz
@mitoman79: Mówił, że zrobi zrzutkę, a jesli nie to sam zafunduje płytę. Nie kłam. Wyjaśniam powody hejtu i kłamstw frajerów z czatu, wykopu, np mitoman79 z niewiedzy, frustracji, KOmpleksów
  • Odpowiedz