Przewidział rosyjską inwazję z 2022 r. Dziś mówi, że „porażka Ukrainy jest kwestią czasu”
Macron jako pierwszy zrozumiał, że jeśli chcemy zatrzymać Putina, to nie ma innego wyjścia, jak pozbawienie go nadziei na zwycięstwo na Ukrainie. Rozmieszczenie tam sił zachodnich uniemożliwiałoby rosyjskiej armii prowadzenie dalszej ofensywy – przekonuje Krzysztof Wojczal, który w książce „Trzecia Dekada. Świat dziś i za 10 lat” przewidział wojnę na Ukrainie z 2022 r., zajęcie Górskiego Karabachu przez Azerbejdżan oraz wznowienie wojny na Bliskim Wschodzie.
Uważa, że wysłanie wojsk na wschód może być dziś jedynym wyjściem. W rozmowie z „Forbesem” mówi też m.in. o polityce Izraela, która w rezultacie może stać się przyczyną upadku państwa żydowskiego, o roli Polski w Europie przyszłości i o rozpadzie świata, jaki znamy
@spinor @Szinako : Jakie to ma znaczenie wzgledem jego analizy i tego co napisal?
Jak ja uwielbiam gdy w PL (i to nie dotyczy tylko Wojczala) tylko dowolnej osoby ktorego ktos nie lubi, zawsze ktos potrafi dop**** sie o cos nie zwiazanego z tematem i zasugerowac ze z tego powodu powinnismy dana osobe zlekcewazyc mimo tego ze sprawa nie jest zwiazana z jego specjalnoscia. To takie Polskie.
Też się z tym zgadzam. Ba — już dawno taką opinie usłyszałem od znajomych Rosjan (gram w taką jedną gierkę na EU serwerach oczywiście... bo sankcji żadnych na Rosję nie ma). Ocena jest słuszna :D
ALE (tutaj chyba WSZYSCY są zgodni) nikt nie ma jaj, by taką decyzję podjąć. No i to też nawet nie jest kwestia jaj, po prostu społeczeństwa...
@Thorrand: bardzo dobrze ze przełamywaliśmy to czerwone linie aczkolwiek była pewna granica jak przekazanie migów. Tutaj to nawet Pis partia pro-amerykańska nie dała sie podpuścić anglosasom gdy ci dawali nam zielone światło i sprytnie to rozegrał oferujac przekazanie za pomoca bazy Ramstein w Niemczech. Jeśli mamy wysyłać jakikolwiek kontyngnet na ukraine to tylko razem z przedewszystkim usa, uk i francja. Nie po to wstapiliśmy do Nato aby wszystkie czerwone linie, a
Jakie to ma znaczenie wzgledem jego analizy i tego co napisal?
No takie, że każdy może napisać sobie analizę a to czy jest warta uwagi opiera się albo na dowodach (a jego analizy są dość mocno subiektywne) albo na autorytecie. Tymczasem koleś ma problem ze zrobieniem researchu czym jest lewoskretna witamina C to ile warty jest jego research na inne tematy? Poza tym poczytaj sobie jego analizy na inne tematy
Tymczasem koleś ma problem ze zrobieniem researchu czym jest lewoskretna witamina C to ile warty jest jego research na inne tematy?
@TheDziobaker: On nie zajmuje sie badaniem witaminy C tylko geopolityka, temu poswieca 99% tresci gdzie widzimy go publicznie.
Wiec wszystko co napisalem wyzej sie zgadza i jestes idealnym tego przypadkiem. 99% aktywnosci danej osoby dotyczy jednego tematu, a tradycyjny Polak musi sie dop**** do 1% innych rzeczy zeby kogos osmieszyc
On nie zajmuje sie researchem na temat witaminy C tylko geopolityka.
To niech się na ten temat nie wypowiada. Jeśli się wypowiada, to pokazuje, że nie ma problemu z pisaniem na tematy o których nie ma pojęcia i nie weryfikuje informacji a to każe kwestionować wszystko co mówi.
Albo ktoś potrafi zrobić research i potrafi podać wiarygodne informacje na każdy temat który analizuje albo nie potrafi. To nie działa tak,
@TheDziobaker: W jaki sposob cie obrazilem? Ze nazwalem cie typowym Polakiem? Piszesz o bystrosci, a z nia u ciebie slabo ;)
Albo ktoś potrafi zrobić research i potrafi podać wiarygodne informacje na każdy temat który analizuje albo nie potrafi. To nie działa tak, że jak koleś musi napisać coś na inny temat to nagle zapomina jak się weryfikuje informacje.
Nikt nie ma obowiazku robic dla ciebie researchu w kazdej kwestii. Zalozenie
W jaki sposob cie obrazilem? Ze nazwalem cie typowym Polakiem? Bystry to faktycznie nie jestes;)
Większość Twojego postu to uwagi na mój temat a nie moje argumenty. Już nie mówiąc, że udajesz debila (w sumie to nie udajesz) i wmawiasz mi, że "typowy polak" wcale nie miał odnosić się do popularnych negatywnych stereotypów które mi próbujesz przypisywac.
Nikt nie ma obowiazku robic dla ciebie researchu w kazdej kwestii.
mało razy się Wojczal skompromitował od 2022? Zepsuty zegar dwa razy na dobre pokazuje właściwą godzinę.
@slkt: To że jakiś 'ekspert' się myli co do przyszłości to nie jest od razu kompromitacja. Jeszcze się taki nie narodził co potrafi przewidzieć co będzie.
WTF? Zwrócenie uwagi, że Wojczal jest neiwyarygodny w tekstach które można zweryfikować to manipulacja?
Nie, ja tu pisze o konkretnym przypadku gdzie probujesz "obalic" teorie danej osoby probujac wytknac kwestie (sprawa reklamy witaminy) ktore nie sa zwiazane z tematyka analizy (sytuacja geopolityczna). To jest wlasnie slaba proba deprecjonowania/manipulacji za pomoca argumentow nie zwiazanych z tematem, ale takimi ktore potencjalnie moga skompromitowac dana osobe - tak zeby jego opinie w temacie
Nie, ja tu pisze o konkretnym przypadku gdzie probujesz "obalic" teorie danej osoby probujac wytknac kwestie ktore nie sa zwiazane z tematyka analizy.
Bo, jak już to napisałem, analizy geopolityczne są subiektywne i trudno jest obalić "wydajemisieizmy". Dlatego sięgasz do jego innych analiz - jak na przykład tych o polityce zagranicznej PiS które były fatalne albo patrzysz jak ścierają się jego opinie z informacjami które można zweryfikować.
Bo, jak już to napisałem, analizy geopolityczne są subiektywne i trudno jest obalić "wydajemisieizmy". Dlatego sięgasz do jego innych analiz - jak na przykład tych o polityce zagranicznej PiS
@TheDziobaker: Nie, ty nie siegasz. Napisales ze jesli ktos reklamuje lewoskretna witamine C to nie warto rozwazac jego researchu w zakresie geopolityki. To byl twoj glowny argument. Co jest dokladnie tym zjawiskiem ktore opisalem wyzej, manipulacja/proba obalenia analizy poprzez argumenty nie
Przewidział rosyjską inwazję z 2022 r. Dziś mówi, że „porażka Ukrainy jest kwestią czasu”
https://www.forbes.pl/krzysztof-wojczal-porazka-ukrainy-jest-kwestia-czasu-czy-europa-wstanie-z-kolan-zanim/l7m1cec
#ukraina #rosja #wojna #izrael
@spinor: To też ten, co polecał książki Bartosiaka, ale później się ogarnął, że lepiej się wybić na atakowaniu Bartosiaka xD.
Jak ja uwielbiam gdy w PL (i to nie dotyczy tylko Wojczala) tylko dowolnej osoby ktorego ktos nie lubi, zawsze ktos potrafi dop**** sie o cos nie zwiazanego z tematem i zasugerowac ze z tego powodu powinnismy dana osobe zlekcewazyc mimo tego ze sprawa nie jest zwiazana z jego specjalnoscia. To takie Polskie.
Zapoznajcie sie z trescia i
@Grooveer: W prognozowaniu kolejnego ataku na Kijów: https://www.krzysztofwojczal.pl/geopolityka/europa-wschodnia/kiedy-i-dlaczego-nalezy-spodziewac-sie-drugiej-ofensywy-na-kijow-analiza/
@Dorodny_Wieprz:
Też się z tym zgadzam. Ba — już dawno taką opinie usłyszałem od znajomych Rosjan (gram w taką jedną gierkę na EU serwerach oczywiście... bo sankcji żadnych na Rosję nie ma). Ocena jest słuszna :D
ALE (tutaj chyba WSZYSCY są zgodni) nikt nie ma jaj, by taką decyzję podjąć. No i to też nawet nie jest kwestia jaj, po prostu społeczeństwa...
No takie, że każdy może napisać sobie analizę a to czy jest warta uwagi opiera się albo na dowodach (a jego analizy są dość mocno subiektywne) albo na autorytecie. Tymczasem koleś ma problem ze zrobieniem researchu czym jest lewoskretna witamina C to ile warty jest jego research na inne tematy? Poza tym poczytaj sobie jego analizy na inne tematy
@TheDziobaker: On nie zajmuje sie badaniem witaminy C tylko geopolityka, temu poswieca 99% tresci gdzie widzimy go publicznie.
Wiec wszystko co napisalem wyzej sie zgadza i jestes idealnym tego przypadkiem. 99% aktywnosci danej osoby dotyczy jednego tematu, a tradycyjny Polak musi sie dop**** do 1% innych rzeczy zeby kogos osmieszyc
To niech się na ten temat nie wypowiada. Jeśli się wypowiada, to pokazuje, że nie ma problemu z pisaniem na tematy o których nie ma pojęcia i nie weryfikuje informacji a to każe kwestionować wszystko co mówi.
Albo ktoś potrafi zrobić research i potrafi podać wiarygodne informacje na każdy temat który analizuje albo nie potrafi. To nie działa tak,
Piszesz o bystrosci, a z nia u ciebie slabo ;)
Nikt nie ma obowiazku robic dla ciebie researchu w kazdej kwestii. Zalozenie
Większość Twojego postu to uwagi na mój temat a nie moje argumenty. Już nie mówiąc, że udajesz debila (w sumie to nie udajesz) i wmawiasz mi, że "typowy polak" wcale nie miał odnosić się do popularnych negatywnych stereotypów które mi próbujesz przypisywac.
Pewnie, że
@slkt: To że jakiś 'ekspert' się myli co do przyszłości to nie jest od razu kompromitacja. Jeszcze się taki nie narodził co potrafi przewidzieć co będzie.
Ale mądrość z zegarem jak najbardziej prawdziwa.
Nie, ja tu pisze o konkretnym przypadku gdzie probujesz "obalic" teorie danej osoby probujac wytknac kwestie (sprawa reklamy witaminy) ktore nie sa zwiazane z tematyka analizy (sytuacja geopolityczna). To jest wlasnie slaba proba deprecjonowania/manipulacji za pomoca argumentow nie zwiazanych z tematem, ale takimi ktore potencjalnie moga skompromitowac dana osobe - tak zeby jego opinie w temacie
Bo, jak już to napisałem, analizy geopolityczne są subiektywne i trudno jest obalić "wydajemisieizmy". Dlatego sięgasz do jego innych analiz - jak na przykład tych o polityce zagranicznej PiS które były fatalne albo patrzysz jak ścierają się jego opinie z informacjami które można zweryfikować.
@TheDziobaker: Nie, ty nie siegasz. Napisales ze jesli ktos reklamuje lewoskretna witamine C to nie warto rozwazac jego researchu w zakresie geopolityki. To byl twoj glowny argument. Co jest dokladnie tym zjawiskiem ktore opisalem wyzej, manipulacja/proba obalenia analizy poprzez argumenty nie