[Madridista98]

Czyżby motywacyjne przemowy zwierząt w szalikach nie działały?
#mecz

[angelofdeath007]

@Madridista98: gdyby nie te zwierzęta w szalikach które poświęcają swój czas i pieniądze chodząc na mecze domowe / jeżdżąc na wyjazdy to te wkłady do koszulek by na kasie w biedronce siedziały

[Lipa1992]

@angelofdeath007 to by grali w innym klubie, gdzie nie grozi się #!$%@?.

[angelofdeath007]

@Lipa1992: Nie, nie graliby nigdzie bo na każdym stadionie "te zwierzęta w szalikach" robią frekwencję i bez nich stadion świeci pustkami. Na Arce był już protest i stadion świecił pustkami, przypomnij sobie czasy iti na Legii. Dążę do tego że to właśnie kibice dają $ i zainteresowanie które pozwalają takim ortopedom jak dzisiaj oglądamy na boisku zarabiać kupę kasy i kopać piłkę.

[Lipa1992]

@angelofdeath007 dobrze zdaję sobie z tego sprawę, ale można wyrażać protest bojkotami czy transparentami, a nie jawnym grożeniem #!$%@?. Wiem jak było w Legii, bo przez tych "kumatych" straciliśmy dwóch piłkarzy po akcji w autokarze. Chodzę na Legię kilkanaście lat, w życiu bym nie wpadł na pomysł, żeby kogoś tknąć za wyniki sportowe