Wpis z mikrobloga

Kto produkuje teraz dobre gravele value/money. Marin? Scott?
Szukam czegoś najbardziej zbliżonego do szosy. (szosa nawet roadplus odpada bo nie zamierzam nigdy jechać w grupie więc nie wykorzystam 50% kasety oraz przełożenie 1:1 w beskidach tyra mi kolana)
Budżet: ile trzeba, grunt żeby był gravelowy groupset i hamulce hydraulika. Jazda najczęściej 2-3h max 6h, większość szosa ale skróty wszystkie przez lasy

MTB XC juz mam ale to na traile i bagna trzymam. Nie zrobie na nim dobrych HIIT bo brakuje kasety i na asfalcie pozycja słaba

Widzę też że gravele nie mają rozmiaru 52cm top tube. To trzeba brać 53cm jako odpowiednik? 52cm był idealny w szosie
#rower
  • 2
  • Odpowiedz
@dzem_z_rzodkiewki: Sensa, Cube, Radon. Dawniej napisałbym Kross, ale oni teraz krzyczą 4k za rower z hamulcami na lince. Sam pod koniec roku/w przyszłym zmienię swojego Eskera na coś z tego co napisałem. Ewentualnie można teraz upolować starego Eskera 7.0 na karbonowej ramie i Rivalu w okolicach 7k.
  • Odpowiedz