Wpis z mikrobloga

  • 0
Nie jest śmieszne natomiast to: jeśli to Magdalena Filiks podśpiewuje „łubu dubu” no to rzeczywiście obolała po samobójczej śmierci syna matka. Nie ma co.:( To jet przeciez całkiem świeża tragedią. Jej zachowanie podczas te tragicznej sprawy już budziło moje wątpliwości. Odnosiłem wrażenie jakby to po niej spływało. Poza tym jak można zostawić własne dziecko pod opieką pedofila? Częstującego dzieciaka narkotykami? Rozchwiane obyczajowo towarzystwo. Naprawdę ;( Przyjrzyjcie się jej.
  • Odpowiedz