#prawo #prawojazdy Jeżeli ktoś bezzasadnie użyje klaksonu podczas manewru wyprzedzania roweru na wiadukcie o podwójnej ciągłej wraz z jej przekroczeniem i tym samym spowoduje wypadek w ruchu drogowym doprowadzając rowerzystę do utracenia równowagi, to odpowiada tylko za przekroczenie podwójnej ciągłej i nieuzasadnione użycie klaksonu, czy również za kolizję rowerzysty z chodnikiem?
@everythingC: Jeśli udowodnisz, że jego manewr doprowadził do twojej wywrotki, to za to odpowie. Jednak po pierwsze jest to niemal niemożliwe do udowodnienia. Po drugie, nawet jeśli to udowodnisz, a nie poniosłeś żadnych poważnych obrażeń i twój rower nie uległ zniszczeniu, to kara będzie niewielka albo żadna.
@Felixu_enjoyer: Nie chodzi mi o udowadnianie żadnej wywrotki, bo jej nie było. Niech sobie nawet wyprzedza i najedzie na tę podwójną ciągłą, ale jak debil #!$%@? jeszcze klaksonem po uszach, to ktoś głupi może zrobić odbitkę w lewo i się #!$%@?ć prosto pod koła.
Jeżeli ktoś bezzasadnie użyje klaksonu podczas manewru wyprzedzania roweru na wiadukcie o podwójnej ciągłej wraz z jej przekroczeniem i tym samym spowoduje wypadek w ruchu drogowym doprowadzając rowerzystę do utracenia równowagi, to odpowiada tylko za przekroczenie podwójnej ciągłej i nieuzasadnione użycie klaksonu, czy również za kolizję rowerzysty z chodnikiem?
Nie ma.
Nie chodzi mi o udowadnianie żadnej wywrotki, bo jej nie było. Niech sobie nawet wyprzedza i najedzie na tę podwójną ciągłą, ale jak debil #!$%@? jeszcze klaksonem po uszach, to ktoś głupi może zrobić odbitkę w lewo i się #!$%@?ć prosto pod koła.