Wpis z mikrobloga

Zawsze przed nocka w pracy lub popołudniówka mam jakiś irracjonalny smutek, #!$%@? wi czemu skoro mam zdrowe dziecko, żonę i wszystko się jakoś kręci
Nie wiem to jakiś odłam depresji czy co?
Dodam, że w niedzielę niedzielawieczur mocno ryje banie a przecież jestem dorosły więc powinienem nie przejmować się takimi #!$%@?
  • 3
  • Odpowiedz