Wpis z mikrobloga

#przegryw wiem, zagadam do Pani z Zabki mam już nawet tekst. Pójdę coś kupić i jak zapyta czy coś jeszcze to powiem pewnie "tak, poproszę jeszcze Pani numer telefonu" i zapodam uśmiech. Myślicie że to przejdzie?
  • 59
  • Odpowiedz
@ProstyHuop: problem z takimi tekstami jest taki, ze tak jak juz wyzej ci ziomek powiedzial szanse na skutecznosc sa bardzo niskie. Jak masz slaba psyche to kilka takich nieudanych prob ktore z gory sa skazane raczej na niepowodzenie moze sprawic, ze psycha calkiem ci sitting.
  • Odpowiedz
@ProstyHuop: Najlepiej jakbyś jakieś do niej small talki wcześniej mówił, tak żeby cię kojarzyła. I wtedy za którymś razem rzucasz ten tekst. Szansa, że się uda wzrośnie kilkukrotnie, bo będzie wiedziała, że nie jesteś creepem i będzie cię kojarzyła jako towarzyskiego chuopa. Spróbuj na spokojnie, bo jak uderzysz z grubej rury to się tylko zniechęcisz potem jak nie wypali. I cringe zostanie na kilka dni
  • Odpowiedz
@ProstyHuop: to już lepiej na koniec jak spyta się co jeszcze, to powiedzieć: jeszcze zeby się Pani uśmiechła, bo taki ma pani sliczny uśmiech. I tak kilka razy, za każdym razem jak będziesz coś u niej kupować. I jak już sama po kilku dniach będzie Cię witac takim uśmiechem i z uśmiechem pytać sie co jeszcze... To wtedy powiedz że jeszcze nr telefonu ;)
  • Odpowiedz
@ProstyHuop: zapytaj czy możesz zadać prywatne pytanie. To ją zafrapuje, powie, że tak. A wtedy dopiero ty dajesz, że chciałbyś ją poznać bo ma zajebisty uśmiech i ci się podoba i czy umówiłaby się z tobą na kebsa
  • Odpowiedz
@NdFeB: ty musisz być prawiczkiem, @ProstyHuop nie słuchaj go, twój tekst ujdzie, najwyżej zręcznie odmówi, bylebyś nie okazał zawodu a wyglądał jakby to był luźny żarcik, a po radzie @NdFeB to na 100% uslyszysz że kogoś ma i tylko będzie żenująco po każdej wizycie w sklepie.
  • Odpowiedz
@NdFeB: Zarzutka czy nie to ty tego nie wiesz, sam mam dwóch znajomych co się tak z kasjerką i konsultantką firmy reklamowej chajtneli, ale fla ciebie i tak to pewnie bujda, bo masz obraz rzeczywistości wpojony przez pryzmat internetu co widać po profilu i tekście na podryw.
  • Odpowiedz
@damch: królik Bugs mawial "na głupie pytanie, głupia odpowiedź" ja wykop traktuję rozrywkowo i prędzej mi UFO na ogrodzie wyląduje niż zielonka na zarzutke złapie. Ja znam sytuację gdzie na Sylwestra dwie pary się wymieniły po pijaku partnerami i potem byli w takiej konfiguracji kilka miesięcy, ale czy to znaczy, że takie coś to norma i zawsze się uda?
  • Odpowiedz
  • 0
@NdFeB: co ty #!$%@?? #!$%@?, skąd się tacy jak ty biorą co wiecznie odwracają kota ogonem? Wyskakujesz z jakąś normą i z sytuacją kompletnie spoza tematu gdzie jest mowa o tym że podpowiadasz najbardziej beznadziejny podryw a potem wykręcasz temat na to że to zarzutka. Cały twoj profil to komentarze pod wpisami gdzie się pojawia zdjęcie jakiejś ladniejszej dziewczyny a twoje komentarze to ciągle: moja była...,moja dziewczyna..., dziewczyny które znam... itp.
  • Odpowiedz