Wpis z mikrobloga

@Amatorro: gołym okiem widać że, to zdjęcie o jakości "smartfon użyty przez losową osobę". Pisowcy są tak zacofani, że o tym nie słyszeli, czy ich fotografowie robią takie foty, a potem sprzedają im jako profesjonalne?
  • Odpowiedz
@an-drzej: znam takich domorosłych fotografów, którzy bardzo by chcieli żyć z robienia zdjęć, ale te ich zdjęcia są na poziomie osoby, która wie, co trzeba nacisnąć, żeby aparat zrobił pstryk i jak trzymać aparat, żeby zdjęcie nie wyszło rozmazane XD ale firmowy profil na insta założony, cennik zrobiony i ogłoszenia na lokalnych grupkach powrzucane XD podsumowując, jestem skłonny uwierzyć, że ktoś na serio mógł pomyśleć, że to profesjonalista robił to zdjęcie
  • Odpowiedz
@Amatorro: chciałbym zobaczyć mindfuck jak się dowiedzą, że ich lokalny pisowski radny wcale nie prowadzi swojego profilu. Nie robi tego osobiście, bo nie jest w stanie bezbłędnie napisać jednego zdania, a ortografia i gramatyka, to szatańskie dzieła tuska.

Tak naprawdę profil prowadzi jego siostrzenica lub zatrudniona za publiczne pieniądze studentka, prywatnie lewacka aktywistka, ale pieniądz nie wybiera( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz