Wpis z mikrobloga

Witam zebrane grono, zawsze tylko czytałem tutaj wpisy, dziękuję też za powitania typu "ok oski" albo "wypad z tagu" pozdrawiam serdecznie, a teraz do sedna , myślę że też jestem jedną z osób które zachowują się jak przegryw , ostatnio coraz częściej, kolejny weekend , dzień, tydzień miesiąć samotnie, zero znajomych, dom pusty, jestem chodzącą porażką jeśli chodzi o nałogi, pornografia wyniszcza psychicznie (i to raczej same ostre, obrzydliwe filmy), palenie rzucałem chyba 70 razy, co można zobaczyć po moich dawnych wpisach, nie potrafię się na niczym skupić , oraz uczucie takich stanów lękowych że nagle chce się wymiotować ,a do tego dochodzą myśli magiczne ,bo i co to za życie jak nawet ze swoją własną głową nie idzie wygrać? ale planuje to zmienić , zacząć od małych kroków, najpierw wyplewić te nałogi, potem wyjść do ludzi i kogoś poznać, i choćbym miał do usranej śmierci (naturalnej oczywiście) to robić to się nie poddam i wygram ze sobą samym, rzadko tu wchodzę ale jeśli kogoś to interesuje to mogę za jakiś czas wrzucić wpis jak mi idzie, pora przełamać tą paskudną strefę komfortu i utarte schematy myślowe, ps jeśli ktoś też jest samotny i ma ochotę popisać po prostu to priv, ps dodam jeszcze że żadym chadem nie jestem, manlet 170 z dziurami jak po kulach od pistoletu na twarzy (#!$%@?ć trądzik) :) #przegryw #depresja
  • 8
  • Odpowiedz
@Turkotka: z tymi lekami to nie wiem, wiem jedynie że ja powoduje te lęki wmawiając sobie różne rzeczy, także i ja mogę przestać, a co do Tindera to pewnie warto spróbować, tyle że ja chce znaleźć jakiś fajnych znajomych żeby razem pojechać w góry, czy porobić coś ciekawego a nie pretensjonalną babę z #!$%@? ego.
  • Odpowiedz
@Turkotka: to są pewne rzeczy związane z przeszłością, po prostu nie potrafię jej momentami zaakceptować, nie wiem jak jakaś substancja miała by pomóc to zrobić, ale poczytam i rozważę, dzięki!
  • Odpowiedz