Wpis z mikrobloga

Ja pier.ole, to się nie dzieje naprawdę. Już się robi wyparcie u Klapka, że nie robi za beta-bankomat. W końcu to jest normalne, że się wbija do domu "chłopaka" "siostry", żeby robić swoje prywatne biznesy. Ciekawe czy Ropuch w ogóle dostał coś do jedzenia czy jeszcze musiał sobie sam kupić. Te dwa mózgi nie mają swojego domu, żeby gotować u siebie ?
#raportzpanstwasrodka
darth_invader - Ja pier.ole, to się nie dzieje naprawdę. Już się robi wyparcie u Klap...
  • 12
  • Odpowiedz
@darth_invader:
Pewnie wczoraj po pijaku coś do niej pisał i zapraszał do siebie na bara bara i nie pamięta menel.
Ona wpadła z "bratem" z partyzanta i go zastali skacowanego ciężko wystraszonego xD
Czy warto mieć na karku rodzinę jakiejś randomowej khmerki i płacić za bzykanie?
Zdesperowany klapek wypadł z formy i wpadł we własne sidła zakleszony przez kambopijawki? xD
  • Odpowiedz
@darth_invader: no właśnie ciekawy temat, bo z tego co Gapcio pokazywał to AHA nie wniosła nic oprócz ciuchów i kilku bibelotów do nowego domu. Nawet rice cooker musiał jej kupić a przecież to chyba jest sprzęt w rodzaju must have jak czajnik dla Europejczyka.
  • Odpowiedz