Wpis z mikrobloga

Oglądając te galę transmitowana przez DAZN miałem wrażenie że cofnalem się 10 lat wstecz.
W kwestii organizacji eventów i obudowy medialnej to my jesteśmy na najwyższym światowym poziomie, a oglądając to gówno czułem się jakbym znowu turnieje K-1 n Eurosporcie o 2 w nocy ogladał.
Co do Amadiego, pomimo porażki myślę że wskazał im drogowskaz jak budować emocje, uliczna bitka zamiast piersciarskiego meczu dała dwa razy więcej emocji niż pozostałe pojedynki z tej nudnej i przeciągniętej jak jeż po drodze gali
#famemma
  • 1
  • Odpowiedz