Wpis z mikrobloga

Nie wiem kto był gorszy w tym meczu - Marciniak czy przygłup z pazurem (który swoją drogą chwalił Marciniaka XD).
Marciniak trzy wielbłądy:
- nieodgwizdany faul na Kimmichu
- odgwizdanie ewidentnego niespalonego
- przedwczesne zagwizdanie spalonego (którego prawdopodobnie nie było) w jednej z ostatniej akcji meczu, po którym po chwili piłka wylądowała w bramce (oczywiście Real stanął ułamek sekundy wcześniej, ale nie wiadomo czy powstrzymaliby ten atak)
Dwa razy uratował go VAR, raz nawet on nie pomógł.
#mecz
  • 6
  • Odpowiedz
@Wynoszony: Gdy go VAR poprawia, to znaczy, że popełnił błąd. A poprawił go dwukrotnie, plus ta akcja z autem. Gdyby Real strzelił to byłaby podobna kontrowersja jak przy tym spalonym na końcu, niezależnie czy VAR cofnąłby, czy nie
  • Odpowiedz