Wpis z mikrobloga

Mireczki, sprzedam swojego Suzuki V-strom 650 XT rocznik 2020.

Jestem właścicielem od małego, więc ogłoszenie bez picu.

Przebieg 9600 km, stan idealny (wszystkie części oryginalne, żadnych stłuczek, nigdy nie leżał, żadnych stuków, puków), garażowany - żadnej korozji. Łańcuch i opony w połowie swojego żywota. Akumulator oryginalny, po podładowaniu po zimie pali bez problemu. Serwisowany w ASO, chociaż poza przeglądami gwarancyjnymi raz wyskoczył bezpiecznik gniazdka zapalniczki i to tyle.

Wymienione filtr i olej na ten sezon (posiadam dowód zakupu).

Z akcesorów gmole, osłona silnika i stopka centralna HEED, kufer centralny 62l Awina, jakaś torebka na bak, poszerzenie stopki, uchwyt na telefon i deflektor na szybę. Mam też firmową osłonę silnika z plastyku.

Motocykl do obejrzenia w Poznaniu lub okolicach na zachód wzdłuż DK 92 po wcześniejszym umówieniu. W weekend mogę dojechać do 100-200km w jedną stronę od Poznania pod warunkiem uprzedniego pokrycia kosztów paliwa. Istnieje możliwość jazdy próbnej pod warunkiem posiadania prawka kat. A od co najmniej roku, spisania umowy użyczenia i wpłaty jakiegoś depozytu.

Cena 34 000 zł.

Fajny, idiotoodporny motocykl dla wyższej osoby. Spalanie 4,6/100 na komputerze, przy w miarę dynamicznej jeździe. Chętnie odpowiem na sensowne pytania.

#motocykle #sprzedam
dfg1 - Mireczki, sprzedam swojego Suzuki V-strom 650 XT rocznik 2020. 

Jestem właści...

źródło: motek

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@xede: Wiesz, to handel, zawsze można się potargować, ale nie widzę za bardzo powodów by schodzić poniżej 30 tysięcy jak ten od "padaki" wyżej sugeruje. Być może da się w tej cenie kupić coś od handlarza, który ściągnął motka od Niemca, dojeżdżającego nim do kościoła 2 razy w roku, życzę powodzenia. Patrząc na nowe motocykle warto też zerknąć na dostępność przed sezonem, ja na nową maszynę muszę czekać 2 miesiące.
  • Odpowiedz
@dfg1: padaka to nie, jak zwykle przesada, sam sprzedawalem kawasaki z900 ktore nowe kosztowalo 42k, po 3 latach poszlo za 34 gdzie nowe kosztowalo w tym momencie 45k, ogolnie znajdzie sie amator, kwestia ceny
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@Zielony34: Te motocykle kiedyś były za 25 tys. zł chyba nówki. Jest to informacja równie ciekawa i aktualna jak ta, że była wyprzedaż rocznika.

Jak już pisałem, jestem otwarty na negocjacje, chociaż może nie ze strony ziomeczka, który pod pozorem woli kupna sobie chce pojeździć na cudzym sprzęcie, który nazywa padaką i nie raczy nawet wnieść jakiegokolwiek zabezpieczenia, że nie rozpieprzy sprzętu.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@Zielony34: Jeśli ktoś jest gotowy dołożyć dyszkę (ze sprzętem ~13?) i czekać na dostawę w trakcie sezonu to czemu nie. Wolnoć Tomku w swoim domku.
  • Odpowiedz
i czekać na dostawę w trakcie sezonu


@dfg1: A kto powiedział, że każdy musi mieć wyłącznie oryginalne akcesoria? Jak komuś na tym nie zależy, to ma wszystko dostępne od ręki i to za ułamek ceny. Ja nie mam nic do zarzucenia Suzuki i nawet sam bym chciał w przyszłości przesiąść się na najnowszego V-Stroma 650, ale staje w opozycji do #!$%@? sytuacji na rynku motocykli używanych. Jak ktoś napisał wyżej, więcej,
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@Zielony34: Nie rozumiem o co dokładnie chodzi. Mnie chodziło o motocykl, nie części. Na nowe moto się czeka. Ile, nie wiem. W BMW 2 miesiące około. Nie polecam oryginalnych akcesoriów Suzuki, są 3x droższe niż w Ducati czy BMW.
  • Odpowiedz
@dfg1 Jak się orientowałem ostatnim razem, to była kwestia ściągnięcia z innego salonu. Druga kwestia, za cenę, która podałeś, wolę zamówić na koniec sezonu nowkę i odebrać na wiosnę. Sorry, ale nie masz racjonalnych argumentów idących za tą ceną ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@dfg1: P.S. Kilka razy widziałem tutaj jak się jedzie po ludziach, którzy nie podali ceny w ogłoszeniu i chciałem zrobić lepiej. Z perspektywy czasu widzę, że popełniłem kilka błędów, z których pierwszym było w ogóle ogłaszanie się tutaj, a drugim podawanie ceny.
  • Odpowiedz