Wpis z mikrobloga

@wielowitamin: Co Ty chcesz zrobić? Po przymrozku jeśli roślina dostała w kość to najmniej z 2 tyg zero nawożenia. Jeśli jest sucho to podlewać tylko czystą wodą ewentualnie z jakimś biostymulatorem typu tytanit, kwasy humusowe.
  • Odpowiedz
  • 0
@siodemkaxx: a to ucz proszę. Gdzies czytałem, że na stres w tym po przymrozkach można rośliny opryskiwać interwencyjnie mocznikiem

@_aqq ponawożone jest w sumie grubo do ziemi więc jeść co mają. Zaszkodzi im?

generalnie jest lepiej niż się spodzieałem. Pojechałem na tydzień na wcześniejszą majówkę. W nocy było z -5.

Wymroziło mi jakieś pierdoły ale również małą magnolię - sadzona 2 lata temu. Zero liści wszystko spadło. Lekko odbija coś zielonego.
  • Odpowiedz
@wielowitamin: Nie ma sensu, dodatkowy nawóz doglebowo tylko utrudni transport wody z korzenia do liści. Oprysk może spowodować uszkodzenia już osłabionych liści. Jeśli chcesz coś stosować to do oprysku Asahi SL i tytanit w dolnej dawce (tam gdzie zostały liście) lub podlewając tytanit i jakieś kwasy humusowe. Najważniejsze jest jednak samo podlewanie jeśli jest sucho.
  • Odpowiedz
@wielowitamin: @siodemkaxx Sam mocznik coś w ogóle pomoże po przymrozkach? Ja przed zapowiadanym mrozem pryskałem Potasil Plus Krzem 3L + Asahi SL 0.6L na 500l/ha a potem 2-3 dni po mocznik 1.5kg + TerraSorb Complex 0,75L na 500L/ha.
  • Odpowiedz