#pogoda #zalesie Zgadnijcie kiedy przylatuję do Rzymu na 4-dniowe zwiedzanie... Kurła nawet jak do Dubaju poleciałem to pierwszego dnia mnie deszcz przywitał. Kiedy płynąłem z Zakynthos na Kefalonię to złapała nas burza i ulewa jakiej na przełomie lipca i sierpnia nie widziano tam 50 lat. Jak poleciałem do Egiptu w miesiącu gdzie szanse opadów są zerowe to oczywiście trafiły się dwa dni z deszczem. Na cholerę araby rozpylają jakieś gówno żeby wywołać deszcz - wystarczy, że mnie zaproszą i będzie ( ͡°ʖ̯͡°)
Zgadnijcie kiedy przylatuję do Rzymu na 4-dniowe zwiedzanie... Kurła nawet jak do Dubaju poleciałem to pierwszego dnia mnie deszcz przywitał. Kiedy płynąłem z Zakynthos na Kefalonię to złapała nas burza i ulewa jakiej na przełomie lipca i sierpnia nie widziano tam 50 lat. Jak poleciałem do Egiptu w miesiącu gdzie szanse opadów są zerowe to oczywiście trafiły się dwa dni z deszczem. Na cholerę araby rozpylają jakieś gówno żeby wywołać deszcz - wystarczy, że mnie zaproszą i będzie ( ͡° ʖ̯ ͡°)