[sprawek]

Przed pracą czas na #silownia
Optymalna pora.

[szpongiel]

@sprawek niektórym ludziom powinno zabronić się używania słowa 'normalny'. Ciekawe jak by sobie poradzili z opisywaniem świata i siebie wtedy ( ͡º ͜ʖ͡º)

@MaszBaboTalerz: krytyczna teoria queer celuje w to aby zakazać tego właśnie każdemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Te Queer od LGBTQ.

[MaszBaboTalerz]

@szpongiel pierwsze słyszę, ale jeżeli oni tak na poważnie to grubo xd

[szpongiel]

@MaszBaboTalerz: queer oznacza "anormalny" i oni uważają samo istnienie normalności (czyli np. bycie białym, bycie hetero, bycie szczupłym, bycie zdrowym/pełnosprawnym, bycie wpasowanym w normalne role płciowe, itd.) jako hierarchię opresji społecznej wobec anormalnych (transów, szczupłych, niepełnosprawnych, homo, kolorowych, itd.).

Także normalnych trzeba "rozkułaczyć" aby osiągnąć komun... znaczy się ten, equity ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[MaszBaboTalerz]

@szpongiel brzmi to bardziej jakbyś sam sobie wroga tworzył jak mam być szczery. Pierwsze słyszę o czymś takim, a w internecie zarówno zlewaczałym i sprawiczałym spędzam dość dużo czasu.

[szpongiel]

@MaszBaboTalerz: nie wiem, może siedzisz głównie w polskim internecie...
Jak sądzisz, co znaczy słowo queer w tym kontekście?

The assertion that “there is no political position purified of power, and perhaps that impurity is what produces agency as the potential interruption and reversal of regulatory regimes” leads to a radical redefinition of politics. All subversive politics thus remain dependent on prevailing norms and structures, within which it acts to contest them. Subversion can only ever be local and never total, as much temporally as geographically. It can only intervene in a place, at a given moment, with reference to a given normative apparatus. Insofar as it remains necessary always to draw on a norm in order to challenge and resignify it

[MaszBaboTalerz]

@szpongiel Osobiście sądzę, że marnujesz ziomek czas podniecając się polityką w internecie. I marnuję czas odpisując Ci bo już widzę, że nie dociera do ciebie fakt, że ktoś może mieć politykę w dupie. Ponadto w polskim internecie spędzam właśnie za mało czasu.

[szpongiel]

@MaszBaboTalerz
Jasne, generalnie to w ogóle interesowanie się czymkolwiek ze świata w internecie, w szczególności polityką, można uznać za marnowanie czasu. Bo co? Nic z tym nie zrobisz, a tylko krew psuje. Z drugiej strony pozwolę sobie przypomnieć sławny cytat, ze szczególną emfazą na ostatnią linię:

Wojna to pokój

Wolność to niewola

Ignorancja to

[MaszBaboTalerz]

@szpongiel Typie, czy ja Ci zabraniam się interesować polityką? Po prostu powiedziałem, dość kolokwialnie, że uważam dyskusje tego typu w internecie za marnowanie czasu, bo tym dokładnie dla mnie są. Dla Ciebie mogą być budujące i potrzebne, to super. Ale miej minimum empatii do rozmówcy i nie zakładaj, że każdy musi być tak samo wkręcony w temat.

[szpongiel]

@MaszBaboTalerz: przecież pierwsze zdanie mojej odpowiedzi to była właśnie empatia. Tzn. rozumiem taką postawę.
Ba, nawet zazdroszczę i staram się co jakiś czas do niej aspirować. Tzn. mieć #!$%@? i zajmować się przyjemniejszymi sprawami.

Po prostu zauważam, że gdy wszyscy będziemy mieli #!$%@?, to nikczemni ludzie prędzej czy później zrobią nam każde możliwe gówno jakie sobie tylko można wyobrazić. I po trochu to właśnie robią.

[MaszBaboTalerz]

@szpongiel: Przykre życie wiedziesz w takim razie słodki mirku.