Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
![cichy-spokojny-grzeczny](https://wykop.pl/cdn/c0834752/ee44e137928affd8f1e14b7a023aba54a12126cc65e14ff2d7ae750d3e25084f,q60.jpg)
Co sądzicie o takiej skodzinie? Szwagier mówi, żeby wziąć jednak Karoka bo większy, ale mnie się wydaje że to starsza konstrukcja.
#motoryzacja #samochody #skoda #pokazauto
#motoryzacja #samochody #skoda #pokazauto
![cichy-spokojny-grzeczny - Co sądzicie o takiej skodzinie? Szwagier mówi, żeby wziąć j...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/f89e8bc32f48ceeae6f0f7888b928a54b37e1495bfd11abe046d5bb9404bd743,w150.png)
źródło: Screenshot from 2024-07-06 18-41-20
Pobierz
Pamiętam jedną. Ale od początku.
Na rowerze zapierdzielałem od małego. Gdy miałem 2 czy tam 3 lata (mały gnojek wtedy byłem xD) to już miałem swój pierwszy rower. Niby pierwszy był, niby fajnie się jeździło, ale to nie było to i nie o to tu chodzi. A, no i zapomniałbym jeszcze o tym, że miałem brata ciotecznego. Bo to ważne w tej historii! Znaczy... xD Miałem i dalej mam tego brata, to się nie zmieniło. xD
W każdym razie - jest sobie mały #lunux, wiek... MOŻE 6 lat. Zapierdziela se już poważnie na rowerku PO DZIELNI (A JAK), już bez tych bocznych kółek, co to trzymają rower i SRU, w tą i z powrotem z mamuśką wyprowadzającą swe dziecko na spacer (ACH, NOSTALGIA xD), bo ojca - ach, niech go #!$%@? strzeli - nigdy na oczy nie widziałem, wolał kraść i w kiciu siedzieć za alimenty, niż wychowywać jedyne dziecko. xD
No nic - jeżdżę se, jeżdżę, zapierdzielam jak mały motorek w tą i z powrotem (AŻ 20 KM/H NA ROWERZE, CZAICIE? XD), nagle widzę wcześniej wspomnianego brata ciotecznego. No to macham do niego radośnie z tekstem "NO CZEŚĆ". Ale wait, mózg mi mówi, że coś tu nie gra i JAK SIĘ NIE WYRŻNĄŁEM NA KOLANA I PRZYWALIŁEM KIEROWNICĄ W BRZUCH, TO O MATKO BOSKA. PRZEZ CHWILĘ NIE WIEDZIAŁEM, CZY CHCE MI SIĘ RZYGAĆ, CZY DRZEĆ MORDĘ, ŻE "AŁA MOJE NOGI". XD
Matrona biegnie do mnie, drąc się na całą okolicę - SYNEK, NIC CI NIE JEST? - przybiegła do mnie i pyta - GDZIE CIĘ BOLI? DOBRZE SIĘ CZUJESZ? - brat też to zauważył, to miał bekę ze mnie over 9000, bo to kurna 16 lat miał wtedy, ale w końcu też podszedł, PRZYWITAŁ SIĘ, i zrobili mi oboje wykład, że nie jeździ się na rowerze bez trzymanki. xD
WINCYJ z tego wydarzenia niezbyt pamiętam, ale ostatecznie jednak NIE RZYGAŁEM (\o/) mimo uderzenia w brzuch, potem jednak nauczyłem się zasuwać na rowerze już bez trzymanki i teraz to opisuję. xD