Wpis z mikrobloga

#hotelparadise Olka dobrze pocisnęła Adzie że znowu w robi jakieś dramaty, tylko niepotrzebnie się z tego wycofywała i zamiast tego powinna przytoczyć jej zachowanie po ostatniej wyroczni: fochy i płacze w deszczu. Jeśli Ada robi to żeby się utrzymać parę dni dłużej bo w prawdziwym życiu dałaby sobie spokój to wypada jeszcze gorzej. Tak się podkładać za parę dni przed kamerami. Stosunek Bartka do swojej partnerki to dalej "#!$%@?ć Adę" ( ͡° ʖ̯ ͡°) Stosunek Bartka do nowego pokazuje po raz kolejny jego ogromną hipokryzję: najpierw w setkach mówi że nie wie czy mu dupę lizać czy nie bo może mieć jakiś przywilej potem sam sobie przeczy że przecież nie będzie mu dupy lizał jak już poczuł się bezpiecznie w swojej parze. Przypomnę tylko że ta cała para powstała przypadkiem jak dwie laski wolały odpaść niż podejść do Bartka a Ada podeszła myśląc że odpadnie i chwilę później już wielkie emocje, macanko pod pościelą, fochy, zazdrość, misio na przeprosiny, "my kontra świat" (w sumie ostatnio było "my kontra Domi"), a potem będzie pewnie wielkie zdziwnie dlaczego nikt nie podszedł na finale...