Wpis z mikrobloga

@bonpensiero: tylko że w przypadku Martineza sędzia się jebnął i od razu anulował swoją decyzję. Dał Martinezowi ostrzeżenie za gesty w kierunku publiki. Przy tej żóltej, on prosił o piłkę od chłopców podających bo na nią czekali, a sędzia się zagotował, myślał że znowu coś gestykulował, jebnął żółtą po czym pewnie dostał z VARu sygnał żeby nie #!$%@?ł i cofnął.