Wpis z mikrobloga

Obecny konflikt zwolenników i przeciwników sprzedaży alkoholu na stacjach przypomina mi konflikt palaczy papierosów sprzed laty.

Zakazywanie palenia w miejscach publicznych też było ograniczaniem wolności ale jakoś nikt nie płacze z tego powodu.
  • 2
  • Odpowiedz