Wpis z mikrobloga

@mustafas00: tak mniej więcej wyglądało to przez setki lat. Rodzic #!$%@?ł pół swojego życia żeby utrzymać dziecko, na dodatek musiał je wychować na człowieka z głową na karku a później kiedy sam stanie się niedołężny to jego dziecko będzie utrzymywać go i starać się żeby to on miał jak najlepiej.

Dzisiaj mamy emerytury, rodzice mają w dupie wychowanie dziecka, robi się patologia, na starość, dziecko ma #!$%@? w rodzica a za
  • Odpowiedz
@mustafas00: no tak, ja też mam rodziców z trochę starszego pokolenia i dopiero od jakiegoś czasu rozumiem jakie to miałem szczęście bo jak dzieciaki mające młodych rodziców którzy wychowanie opierają na superniani i gazetach i dzisiejszej polityce "prohahahahahahaharodzinnej" to wiem że to nie przyniesie nic dobrego.
  • Odpowiedz
@Ginden:

Polecam poczytać "Chłopów", by dowiedzieć się, jak za starych dobrych czasów dbano o starszych.


Oddawano pod opiekę niewidzialnej ręce wolnego rynku?
  • Odpowiedz