Wpis z mikrobloga

  • 0
@galicjanin: Ja spoglądam na to też w innym kontekście. Weź pod uwagę, że pod IIWW świtowej była wielka migracja z wschodu na zachód.
Wielu ludzi uciekało przed ZSRR inni bo potracili cały dobytek lub bliskich. A wielu temu, że byli bardzo biedni. Dla nich to była wielka szansa, na nowe życie.
Weź pod uwagę to, że większość tych terenów w okresie PRL obejmowała kolektywizacja. Z łatwością też pozbywali się tego co
@Papudrak tak tyle tylko, że Wielkopolska, Kujawy czy Pomorze Gdańskie to są też zwykle swoi z dziada pradziada u siebie, co nawet za komuny nie dawali swojej ziemii do kołchozu i gospodarzyli zawsze na swoim, a tam też wygrywa koalicja.
@Papudrak: W Lublinie np. niby jest oznaczone jako "komitet lokalny" ale wszyscy wiedzą, że nowy/stary prezydent reprezentujący swój komitet jest członkiem PO. To raz. A dwa - w poprzednich wyborach była taka fajna mapka pokazująca powiaty pod kątem ilości mieszkających w nich mieszkańców, czyli te z dużą liczbą obywateli byly największe a najmniejsze rozmiarowo te z najniższą liczbą. To bardziej oddawało popularność poszczegolnych komitetów.