Wpis z mikrobloga

@PanieAreczku: Rok temu, jeszcze bez mieszkania ale patrząc jak ich ceny urosły, czułem się jak przegryw.
BK2 było dla mnie jak "nagroda pocieszenia", bo może i nie załapałem się ceny poniżej 10k/m2, ale chociaż będą niskie odsetki.
No ale teraz, patrząc na zeszłoroczną pompę i postępy nad BK0 to już czuję się jak wygryw xDD Nie wiem co bym zrobił, gdybym przegapił tę okazję.