Wpis z mikrobloga

Najgorsze w osiąganiu celu jest to, żeby w ogóle #!$%@?ć sobie w głowie, że ten cel jest osiągalny i warto nad nim pracować. Ja mam słomiany zapał i nie mam dyscypliny i czesto myśli, a #!$%@? i tak nic z tego nie będzie. A jakbym się przekonał, że faktycznie może się udać, to by się dało nad tym pracować. Jak żyć? I nie piszcie że krótko, albo nie żyć.
  • 7
  • Odpowiedz
  • 0
@ZenujacaDoomerka: tak, jest to trudne. A zarazem jak dobrze wejdę w dzień, zaczynam jak najszyciej pracę nad tą dziedziną, to głowa jest tak ustawiona, że już do końca dnia wszystko idzie w miarę łatwo i przyjemnie. A następnego dnia znów początek i potężna ściana przez którą często się nie przebijam, bo jej unikam...
  • Odpowiedz
@zanzi: dla mnie każdy dzień był wyzwaniem aż nie zaczęłam robic wszystkiego czego nienawidzę jak tylko wstanę. Nie daje sobie usiąść do momentu aż wszystko co ma być zrobione jest zrobione, choćbym miała potem się rozpłakać. Może to by też u ciebie taka metoda męczennictwa by się sprawdziła bo od jakiegoś czasu zaczynam mieć coraz mniejsze problemy z robieniem rzeczy niezbędnych
  • Odpowiedz
@zanzi samodyscyplina, musisz wyrobić sobie takie poczucie ze tą konkretną rzecz musisz zrobić codziennie, nie odkładać tylko zrobić. I zastosować zasadę że jeśli czynność zajmie np. 5min a trzeba ją wykonać np. zadzwonić gdzieś to jak tylko sobie o tym przypomnisz to to robisz od strzała. Jestem leniem ze ja #!$%@?, wybrałem podyplomowke kończąca się #!$%@? egzaminem zbierałem urlop 2 lata wykorzystałem w jednym roku 30 dni urlopu tylko na naukę i
  • Odpowiedz
  • 0
@ZenujacaDoomerka: Dobra rada. Dzięki za koment. Coś takiego robiłem w gimnazjum jak było dużo nauki, zawsze przed graniem się uczyłem, bo jak zaczynałem grać to już dnia nie było.
  • Odpowiedz
@zanzi Władowałem w to trochę kasy (kilka pensji na samo czesne), dużo czasu. Presja było że jak uwalę to tak jak bym samochodzik albo motocykl przewalił nieróbstwem, no i urlop za który można bylo ekwiwalent wyrwać albo sobie dobrse odpocząć. Niestety na moje lenistwo batem jest kasa/możliwość leniuchowania ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz