Wpis z mikrobloga

#wybory
Zagłosowałem, bo chciałem zagłosować na stanowisko prezydenta Wrocławia. Ale reszta, czyli do sejmików i do rady miasta, to jakaś kpina. Szukałem rano jakiś informacji kto i co ma w planach i nic. A potem te pajace kandydujące w samorządowych dziwią się, że frekwencja jest niska.

Do kandydatów: ogarnijcie się #!$%@?, bo to co robicie to jakaś kpina z wyborów i wyborców.
  • 1
  • 0
@Janusz_Lubikwasa: To jest właśnie bekowe. Przecież to była fiesta nonejmów. Ludzie, siedzą tam lstami, a nawet zdjęcia facjaty nie można było na necie odszukać. Rozstrzał wiekowy, to jakaś jazda pomiędzy dziadkami i babciami, a osobami w wieku studenckim. Ludzie z przypadku z zerowymi dokonaniami. Praktycznie w większości budżetowe trolle, u mnie jakiś pan od wf-u lub grażynki ze średnim wykształceniem. Przecież to jest jakiś dramat. 40% frekwencja to i tak wysoko