Wpis z mikrobloga

Na pewno nie chodzi tylko to, że się znali bo to było wiadomo.

Obstawiam, że ustawili się pod dojście do finału albo się spotykali. Myślałem o tym już wcześniej, ale bardziej o tym, że to Mateusz udaje pod finał, ale ona o tym nie wie. On nie raz próbował powstrzymać śmiech podczas "poważnych" rozmów i to zwróciło moją uwagę. Jak ona się pojawiła od razu szedł w jej kierunku, a akcje z innymi laskami były pozorowane i zawsze do niej wracał.

Tak samo ten od Patrycji, widać, że przyszedł tylko dla niej, ale sam się wygadał. Ogólnie to nic złego, jak się powie o tym wprost. Jedynie wątpię w romantyczne zamiary jednego i drugiego, ale jak się nikomu nie wygadali to nie da się tego udowodnić.

Jednak i tak uważam, że nie powinno się dopuszczać do takich sytuacji. Spotykać się mogą w życiu prywatnym, a tak maja już background którego nie mają inne pary. Wystarczy ckliwa historyjka, że dają sobie druga szansę itp. I Grażyny/Karyny będą głosować.

#loveisland
  • Odpowiedz