Wpis z mikrobloga

@SamVimes: Serio? Dla mnie ta scena była świetna. Zazwyczaj taką kuriozalną śmierć widzimy tylko w komediach i parodiach. Tutaj została pokazana nomen omen śmiertelnie poważnie, co daje mega efekt w synergii z narwanym charakterem młodego - czekającego na wojnę i pierwsze trupy na koncie. Ironia losu.